lut 06 2004

Dopóki oddycham nie trace nadzieji.


Komentarze: 1

Jak często mylone z choroba fizyczna.Chodz tak naprawde to choroba duszy.Umyslu.Czasmi jakze przycmionego.Żeby nie powiedziec zacpanego.Ja nie lubie tego slowa.Zacapnie graniczy z niekontrolowanie siebie,swojego ciala.Ze stanem fizycznej niekontroli.

 Pierwszy dzien na czysto.Naleza mi się bardzo duze brawa.Faktem jest ze glod rozrywa mnie od srodka,w glowie non stop przewijaja się mysli żeby tylko raz,jeden jedyny,ostatni poczuc mile podniecenie i pozeganc bol.

Nic z tego kochan.Zucasz to.Od dzisiaj.

from_now_me : :
06 lutego 2004, 18:44
Będe trzymać za Ciebie kciuki! Jeśli bardzo chcesz to na pewno osiągniesz swój cel! Pamiętaj, że wszystko zależy od Ciebie! Pozdrowiam! :*

Dodaj komentarz